poniedziałek, 12 marca 2012

Szukając tematu między zimą a wiosną

Każdy z nas zapewne ma już dość zimy, tych mrozów, śniegów i krótkich dni. Idzie wiosna, tego nie da się ukryć. Choć temperatura nie jest jeszcze za wysoka a i barwa otaczającego świata też nie jest najciekawsza, to chodząc z aparatem można już odetchnąć od kalesonów i rękawiczek i z niecierpliwością czekać aż wszystko zacznie kwitnąć. Powolutku przymierzam się do podsumowania zimy, jeszcze dziewięć dni do pierwszego dnia wiosny. Wydaje mi się, że temat tegorocznej zimy jest już zamknięty ale poczekam jeszcze tych kilka dni. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że jestem zadowolony ale z drugiej jednak strony czuję lekki niedosyt. Szkoda, że tak późno zdecydowałem się na bloga, mógł bym na bieżąco przedstawiać zimę. Przedstawię ją w formie retrospekcji za kilka dni.
Wczorajsze fotografie wynikły z nieoczekiwanego jeżdżenia autem i szukania po prostu tematu, zazwyczaj staram się zaplanować wcześniej gdzie pojechać aby było ciekawie i najtrudniejsze, przewidzieć jakie tam będzie światło. Ze wczorajszych zdjęć najbardziej jestem zadowolony z tej kapliczki poniżej i choć zawsze unikałem fotografowania kapliczek to ostatnimi czasy temat mnie wciągnął bez reszty. Nie traktuję tego jako element religii a raczej jako część krajobrazu, nierzadko kapliczki potrafią wtopić się w krajobraz w doskonały sposób, podobnie jest z ambonami. Kolejną rzeczą o której należy napisać jest fakt, że każda kapliczka ma swoją historię i że jest świadkiem dziejących się wydarzeń, biegnącego czasu, przemijania oraz tworzącej się historii.
Ostatnie promienie słońca mijającego dnia szepczą, że nadchodzi czas by skryć się w mroku nocy. Jutro też jest dzień.


1 komentarz:

  1. Dokladnie, idzie wiosna ;d
    http://nmfmk.pl/medialibrary/2011-04/wypalanie_traw.jpg

    OdpowiedzUsuń