poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Nie wiem jakie było by moje życie bez nadziei, od dziecka że coś się zmieni. Ciągle czegoś szukam choć sam nie wiem czego, przemierzając kilometry, idąc w stronę słońca. Czasami nie szukając odnajduję ale o tym już nie będę pisał. Ciężko jest mi być samotnym gdy nie ma nikogo obok, za to nie przeszkadza mi samotność gdy jestem w plenerze. Kocham ten region, moje miejsce które staram się doceniać. Nienawidzę za to tego systemu, który zmusza ludzi do ucieczki, nigdzie indziej chleb tak nie smakuje, nigdzie nie ma takich ludzi jak tu.

sobota, 18 kwietnia 2015

Bardzo miło jest uczestniczyć w tak ważnym dla kogoś wydarzeniu jak ślub, tym bardziej że dotyczy to przyjaciół.

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Choć nie widać jeszcze wiosny w pełni, to w moim własnym świecie już ją odkrywam. Błąkam się swoimi szlakami w poszukiwaniu jej pierwszych oznak, ona chyba chce lecz jeszcze do końca nie może nas zadowolić. Czekam na prawdziwe spotkanie z nią, na jej ciepły dotyk, na to by ściągnąć z siebie ciężkie i ciepłe odzienie.





czwartek, 2 kwietnia 2015

Znowu Liwocz, lecz niestety nie taki jak ostatnio. Zimno i znów jeden aparat w naprawie, zajeżdżę ten sprzęt chyba aż w końcu się rozsypie, brakowało mi go strasznie. Dziś za nami ciekawa rozmowa o tym, że jesteśmy statystycznie gdzieś na półmetku naszego nędznego życia, może już za, a może jeszcze przed - jakie wnioski? Za szybko zdecydowanie ucieka, musimy więc łapać każdą chwilę, a powiedzenie "carpe diem" z wiekiem zaczyna mieć coraz większe znaczenie i nie chodzi mi tutaj o fotografię, chociaż w pewnym sensie również.

środa, 1 kwietnia 2015

Wiosno, ostatnio spotykam Cię coraz częściej i chyba coś w tym jest, że w moich oczach wyglądasz jeszcze piękniej. Nie mów do mnie wiatrem i chłodem, bo z uśmiechem w ciepłych kolorach jest Ci zdecydowanie bardziej do twarzy.