niedziela, 18 marca 2012

Podsumowanie zimy, część 2

W dniu dzisiejszym omawiając tegoroczną zimę, zatrzymam się na chwilkę w parku oraz przy kaplicy w Wiśniowej by wspomnieć najpiękniejsze dni tej zaskakująco urokliwej pory roku. Tej zimy wiele razy tam bywałem a to dlatego, że nie mam daleko. Oczywiście nie każdy dzień był owocny w ciekawą fotografię ale jak się już udało to udało się po całości. Nasza aleja grabowa jest niesamowitym i unikatowym miejscem. W dzień przyciąga swoim pięknem w nocy zaś niemal podnieca swąją tajemniczością, ciszą i mrokiem. Nie potrzeba tutaj latarni ani nowych ławek gdyż miejsce to straciło by swą dziewiczość, chciał bym aby pozostało takim jakim jest. Jedyne do czego można się przyczepić to może nie brak koszy na śmieci a raczej brak cywilizowanych ludzi odwiedzających aleję i nie śmiecących gdzie popadnie. Ostatnio słyszałem ciekawe określenie a mianowicie, że wieś to nie jest miejsce, lecz stan umysłu człowieka i coś w tym chyba jest. 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz