wtorek, 28 lutego 2017

Gorce - wieża widokowa na Gorcu

Czuć już wiosnę w powietrzu i czekam aż przyroda na nowo rozpocznie swój coroczny cykl i się odrodzi, a wraz z nią ja z nowymi planami i nowymi marzeniami. Bardzo dużo czasu zajęło mi spełnienie jednego ze swych największych marzeń, ale gdy jakiś rok temu powiedziałem sobie, że to już czas, nie było dnia bym nie żył właśnie tym. Co czuje człowiek, któremu udało się coś wielkiego zrealizować polecam sprawdzić samemu. Wczorajszy wyjazd był czymś nowym w moim życiu, bo teraz staram się być lepszy, ale nie lepszy żeby ludzie mnie inaczej postrzegali, a lepszy dla samego siebie, bo chcę z tego czerpać radość. Kwintesencją tego wszystkiego były wczoraj te piękne widoki, trafiają we mnie jak Amora strzała, jak nawigacja w punkt, jak wędrowiec do celu.











poniedziałek, 13 lutego 2017

Tatry Wysokie

Nie wiem jak mam dziś opisać nasz weekendowy wyjazd. Nie wiem też jak mam wyrazić swój zachwyt tymi widokami. Chyba tak po prostu napiszę, że było wspaniale, bo inne cenzuralne słowo nie przychodzi mi do głowy. To są już potężne góry, które gdy na nie patrzysz, sprawiają że człowiek zdaje się stawać mały niczym mrówka. Aż można się zakochać w tych miejscach, wracać do nich nieustannie, zostawiwszy w dole cały, nie liczący się wtedy świat.











piątek, 3 lutego 2017

Niedzielny spacer w Tatrach Zachodnich

Co za dzień! Piękny, słoneczny, bez dużego wiatru, wręcz idealny na zimowy wypad w góry. Wyruszywszy o świcie wraz z Grześkiem, bardzo miło nam się przemierzało kolejne kilometry szlaków, gdzie mogliśmy się delektować Tatrzańską przyrodą oraz ciszą chwilami tak "cichą", że aż prawie słychać było własne myśli. O widokach, to już nie wspomnę. To nie był typowo fotograficzny wyjazd, ale mimo to bardzo udany, gdyż samopoczucie po całej trasie liczącej 14km było wspaniałe.