środa, 9 sierpnia 2017

Dorel

Wielu spotkałem już ludzi na swej drodze w życiu. Z jednymi się tylko przeminąłem, inni pozostawiają w sercu ślad na zawsze. Niektórym wystarczy popatrzeć w oczy i nie trzeba nic więcej, by przekonać się, że ta relacja wniesie coś do Twej egzystencji. Taki jest Dorel, spokojny, uśmiechnięty, ma pasję i prawdziwie mu z oczu patrzy. Poznaliśmy się kilka lat temu, biegałem wtedy z aparatem w turystycznej miejscowości, aż nagle podszedł do mnie mężczyzna w ciemnych okularach i się ze mną przywitał. Okazało się, że jest to mój sąsiad z campingu na którym mieszkaliśmy wspólnie. Wiele razy rozmawialiśmy wieczorami, niestety głównie pomagał nam w tym translator, dziś jednak gdy się spotkaliśmy, wystarczyły proste słowa i to szczere spojrzenie, kilka zdań czy wszystko w porządku i kilka miłych słów, wartych miliony. Pamiętam jak kiedyś powiedział mi, że ja jestem inni niż wszyscy Polacy tutaj, że jako jedyny przychodzę się przywitać, Dorelku my jesteśmy podobni, dlatego się poznaliśmy.







1 komentarz: