piątek, 27 marca 2015

Liwocz

Kolejny plener za nami, kolejny udany, kolejny wschód słońca zdobyty. Czymś niesamowitym jest patrzeć z góry na budzący się świat, być wcześniej, poczekać i tak zacząć dzień. Do tego te wiosenne temperatury, aż chce się żyć.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz