czwartek, 14 listopada 2013

Gdzieś daleko, bo na drugim końcu naszego kraju, jest miejsce bardzo mi bliskie, miejsce gdzie potrafię się wyciszyć i odnaleźć spokój, do którego pragnę wracać co roku. Nie odkrył bym Mazur gdyby nie przyjaźń, która była, trwa i ma się świetnie. Czasami tego potrzebuję, odwiedzić najdalej mieszkających przyjaciół, zobaczyć co u nich, razem spędzić czas przy rozmowach o istotnych dla nas sprawach. W życiu są chwile, których nikt nam nie odbierze, życie ucieka szybko i trzeba łapać każdą z takich chwil, które sprawiają że dzięki nim czujemy się dobrze.











1 komentarz: