poniedziałek, 13 lutego 2017

Tatry Wysokie

Nie wiem jak mam dziś opisać nasz weekendowy wyjazd. Nie wiem też jak mam wyrazić swój zachwyt tymi widokami. Chyba tak po prostu napiszę, że było wspaniale, bo inne cenzuralne słowo nie przychodzi mi do głowy. To są już potężne góry, które gdy na nie patrzysz, sprawiają że człowiek zdaje się stawać mały niczym mrówka. Aż można się zakochać w tych miejscach, wracać do nich nieustannie, zostawiwszy w dole cały, nie liczący się wtedy świat.











1 komentarz:

  1. Ach te góry...niby niebezpieczne, ale przyciągające. Można podziwiać i podziwiać...

    OdpowiedzUsuń