środa, 30 października 2019

Wenecja

Docelowym miejscem naszej podróży poślubnej były Włochy. Dlaczego akurat Włochy? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta, po pierwsze we Włoszech jest wszystko co turysta może sobie wymarzyć - zabytkowe miasta, góry, jeziora, morze, historia, kultura, kuchnia. Po drugie, jesteśmy typem ludzi którzy nie usiedzą na miejscu, lubimy podróżować, odkrywać, poznawać i czerpać przyjemność z aktywnego wypoczynku, nie dla nas są wakacje w hotelu i pobyt typu all inclusive. Dzięki temu możemy lepiej poznać dane miejsce, pójść gdzie nam pasuje, odpocząć kiedy tego potrzebujemy, nie pędząc za grupą dwudziestu ludzi i przewodnikiem, to jest takie zwiedzanie w naszym stylu. Skoncentruję się dziś na Wenecji, nie bez powodu jest uważane za miasto zakochanych, panuje tutaj niezwykły klimat i choć liczba turystów odwiedzająca to miasto jest ogromna, to mimo wszystko miejsce to żyje turystami i może w tym też jest sens jego bycia. Nie wyobrażam sobie tego miasta bez np. licznych gondoli, a dziś jest to przecież atrakcją turystyczną. Sam byłem ciekaw jakie będę miał odczucia zwiedzając to miasto, zdarzało mi się czytać różne opinie o Wenecji, ale mi osobiście bardzo się podobało. Czy wróciłbym jeszcze raz do Wenecji? Tak! Szczególnie biorąc pod uwagę fotografię i pod tym kątem, każdego dnia dzieje się tu tak wiele, że można robić zdjęć aż do bólu palca od wciskania spustu migawki.






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz