czwartek, 22 lutego 2018

Gorce - Lubań

Niezwykłym szczęściem jest móc podziwiać zjawisko wschodu słońca, tym bardziej gdy znajdziemy się w takim miejscu jak wieża widokowa na Lubaniu w Gorcach. Ale najpiękniej jest to wszystko przeżywać razem, dzielić zainteresowania, wyczekiwać pierwszych promieni oświetlających nasze twarze i cieszyć się sobą. Choć czasami droga pod górę jest męcząca i mróz potrafi dać wycisk, to wiem że warto się temu poddać i podziwiać spektakl, który trwa zaledwie kilka minut, ale są to zazwyczaj najpiękniejsze chwile w ciągu całego dnia. Fascynujące jest to, że potrafię nadal odkrywać w sobie coś nowego, dzięki temu mogę teraz podążać drogą, którą sobie wyznaczyłem, a może potrzebowałem jakiegoś impulsu, może zrozumienia. W pewnym momencie poczułem, że muszę zwolnić i tak zrobiłem, zwolniłem, złapałem oddech, a teraz idę dalej.























piątek, 16 lutego 2018

Beskid Niski - Tokarnia

Czasami tej zimy jest za dużo, głównie gdy za oknem szarość i gdy śnieg zamiast leżeć, to topniejąc na drogach i chodnikach tworzy nieprzyjemną ciapę. Ale są sposoby, by ta zima mogła się podobać, wystarczy pojechać w góry, a świat staje się jakby inny, piękniejszy, jak z baśni. Tak było właśnie na Tokarni, pojechaliśmy tam fotoklubową delegacją, a na miejscu czekali już na nas dwaj Piotrki. To było coś innego i "świeżego", znudziły mi się już Bieszczady, a w Tatry też mnie za specjalnie ostatnio nie ciągnie, ale Beskid Niski za to od dawna kryje przede mną jakąś tajemnicę. To nie są wysokie górki, ale tworzą niezwykle piękny i łagodny jeszcze krajobraz. Na pewno będę chciał bardziej poznać to miejsce.